Ugody frankowe nadal mniej korzystne od wyroków
Coraz więcej Frankowiczów rozważa zawarcie ugody z bankiem, co wynika z bardziej elastycznego podejścia instytucji finansowych. Choć na pierwszy rzut oka propozycje wydają się atrakcyjne, eksperci ostrzegają, że ich opłacalność bywa iluzoryczna. Ostateczny bilans zysków i strat dla Kredytobiorcy może znacząco różnić się w zależności od wyboru ścieżki polubownej lub sądowej.
Zmiana nastawienia sektora bankowego
Banki coraz częściej oferują Kredytobiorcom propozycje ugodowe, które jeszcze kilka lat temu byłyby nie do pomyślenia. Choć początkowe oferty zazwyczaj są niekorzystne, negocjacje mogą prowadzić do wypracowania lepszych warunków. Niemniej jednak tylko niewielki odsetek ugód dorównuje opłacalnością temu, co Konsument może osiągnąć w drodze postępowania sądowego.
Indywidualne warunki
Ugody opierają się na ustępstwach obu stron, jednak to, kto ustępuje więcej, zależy od wielu czynników – wiedzy, determinacji, sytuacji życiowej czy pozycji procesowej Kredytobiorcy. Klient nieświadomy pełni swoich praw często godzi się na warunki dalekie od optymalnych. Tymczasem banki, świadome tej dysproporcji, potrafią oferować lepsze warunki dopiero po kilku etapach negocjacji.
Propozycje na bazie schematu
Część banków nadal bazuje na modelu ugód zaproponowanym przez KNF, nieznacznie dostosowanym do potrzeb Frankowicza. Takie propozycje zwykle nie zadowalają Klientów i służą głównie jako wstęp do dalszych rozmów. Końcowa oferta powinna być dostosowana do sytuacji procesowej Konsumenta i uwzględniać nie tylko roszczenia Frankowicza, ale i ewentualne żądania banku.
Pełnomocnik gwarantem rzetelności
Zawarcie ugody bez udziału profesjonalnego pełnomocnika niesie poważne ryzyko. Kredytobiorca nie tylko może nie poznać wszystkich konsekwencji ugody, ale też nie otrzyma rzetelnego porównania między potencjalnymi korzyściami z wyroku a tymi wynikającymi z ugody. Tymczasem banki nierzadko próbują pominąć pełnomocników, licząc na mniejszą świadomość Klienta.
Uwaga na skutki podatkowe
Kluczowym elementem ugody jest właściwe jej sformułowanie, zwłaszcza w zakresie przepływów finansowych i ich kwalifikacji prawnej. Nieprawidłowo skonstruowana treść może skutkować nieoczekiwanymi obowiązkami podatkowymi lub utrudnieniami przy rozliczeniach z bankiem. Brak precyzji w umowie może stać się dla Klienta poważnym problemem w przyszłości.
Choć banki coraz chętniej proponują ugody Frankowiczom, każda propozycja wymaga wnikliwej analizy i porównania z możliwym do uzyskania wyrokiem sądu. Dla Konsumenta najważniejsze jest pełne zrozumienie skutków prawnych, finansowych i podatkowych wynikających z podpisania ugody. Dlatego każdą ofertę warto skonsultować z niezależnym pełnomocnikiem, by decyzja była świadoma i rzeczywiście korzystna.