Umowy i ugody frankowe w ING Banku Śląskim
Wysokość odpisów, które w III kwartale bieżącego roku przeznaczył ING Bank Śląski na kredyty frankowe wynoszą 93,4 mln zł. Jest to więcej niż 3 miesiące wcześniej, czyli w II kwartale, gdy wartość rezerw dodatkowych była równa 87,7 mln zł.
ING Bank Śląski charakteryzuje się małym portfelem kredytów frankowych, w porównaniu ze swoimi konkurentami, m.in. z PKO BP, mBankiem, czy też Millennium Bank. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że jego rezerwy frankowe są znacznie niższe.
Pod koniec września bieżącego roku ING Bank Śląski posiadał w swoim portfelu prawie 2 870 umów kredytów frankowych. Pod koniec czerwca było ich 3 021, natomiast pod koniec 2022 roku - 3 318.
Bank wykalkulował, że saldo kapitału dotyczące tych umów wynosi 627,6 mln zł. Od lipca do września ilość toczących się frankowych postępowań sądowych przeciwko ING BŚ wzrosła o 91. Ten Kredytodawca uczestniczy w 1 305 procesach sądowych, gdzie całkowita wartość przedmiotu sporu szacowana jest na 292 mln zł. Natomiast łączna wysokość rezerw banku przeznaczonych na rozliczanie z Kredytobiorcami frankowymi stanowi 569 mln zł i już w 90% pokrywa frankowy portfel banku. Oznacza to, że ING Bank Śląski polepszył pod tym względem swój wynik w stosunku do II kwartału 2023 roku o 1%.
Tak samo jak inne duże banki wplątane w konflikt frankowy, tak i ING BŚ posiada własny program porozumień przeznaczony dla Frankowiczów. Zaczął on działać w październiku 2021 roku a jego założenia są zgodne z wytycznymi przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, które zostały wydane w grudniu 2020 roku.
Na koniec III kwartału 2023 roku ilość podpisanych porozumień między ING BŚ a Frankowiczami wynosiła 683 ugód. Oferty porozumień tego Kredytodawcy kierowany jest jedynie do czynnych Kredytobiorców frankowych.
Jeżeli chodzi o byłych Frankowiczów, którzy już w całości spłacili swoje zadłużenie, niestety nie czeka ich polubowne rozliczenie się z Kredytodawca z nielegalnie pobranych środków pieniężnych. Oczywiście w sytuacji, gdy Frankowicz nie złoży przeciwko niemu pozwu sądowego. W przeciwnym razie, gdy Kredytobiorca zechce wejść z bankiem na drogę sądową, wówczas może usłyszy od podmiotu jakieś ugodowe propozycje. Jednak czy będą one bardziej korzystne niż walka w sądzie? To już całkiem inna sprawa.