Ugody frankowe – kiedyś i dziś
Powrót do bloga 2024-10-12

Ugody frankowe – kiedyś i dziś

Kredytobiorcom, którzy obecnie spłacają swoje kredyty zaciągnięte we franku szwajcarskim, banki proponują podpisanie porozumienia frankowego. Cała akcja z programem ugód rozpoczęła się w 2021 roku. Jednak dopiero w 2022 roku rozkręciła się na szerszą skalę, ponieważ właśnie wtedy Kredytodawcy zorientowali się, że na oferowanych porozumieniach mogą nawet zarobić. Wiązało się to z konwersją kredytu frankowego na kredyt złotówkowy.

 

Pierwsze propozycje ugód rozsyłane Frankowiczom były zgodne z wytycznymi szefa Komisji Nadzoru Finansowego. Przewodniczący KNF przekazał je sektorowi bankowemu w grudniu 2020 roku.

 

W rekomendacjach szefa KNF rozchodziło się o to, aby traktować umowy kredytów frankowych dokładnie tak, jakby od samego początku dotyczyły typowych kredytów hipotecznych zaciągniętych w złotówkach. Ta oferta była sensowna tylko w tym momencie, kiedy była tworzona. Później w wyniku gwałtownych i dużych wzrostów stóp procentowych, propozycja ta straciła wszystkie zalety.

 

Nie umknęło to Frankowiczom, co spowodowało, że banki nie odniosły znaczących sukcesów w procesie godzenia się z Kredytobiorcami frankowymi. Efektem tego były różne aktualizacje programów ugodowych. Z początku polegały one na wprowadzeniu do propozycji porozumień tymczasowo stałej stopy procentowej, niewiele korzystniejszej od rynkowej.

 

Część banków była także skora, aby negocjować z Frankowiczem kurs, po którym mogłoby nastąpić przewalutowanie kredytu frankowego na kredyt złotówkowy. Jeżeli zestawi się te wytyczne z orzecznictwem skrajnie prokonsumenckim, łatwo dojdzie się do wniosku, iż Kredytodawcy nie wykorzystali możliwości, jakie niosły ze sobą ugody.

 

Jesienią 2023 roku Bank Pekao S.A. jako pierwszy zauważył powagę, po czym zaczął reklamować swój program ugodowy po przemianie, nazywając go „bezpieczną ugodą 2%”. Kryteria programu są następujące: Kredytodawca przewalutowuje kredyt frankowy na kredyt złotówkowy w oparciu o oprocentowanie stałe wynoszące 2%. W sytuacji, gdy po konwersji zobowiązania okaże się, że Frankowicz ma nadpłatę kredytu, wówczas bank mu ją zwróci. Natomiast jeżeli po stronie Kredytobiorcy frankowego nadal będzie niedopłata, swoje zadłużenie będzie spłacał zgodnie z dwuprocentową stawką zasugerowaną przez Kredytodawcę.

 

Wkrótce upłynie rok od przedstawienia tamtego programu, a do chwili obecnej żaden bank nawet nie przybliżył się swoją ofertą do tej zaproponowanej przez Bank Pekao S.A. Na zwrócenie uwagi zasługuje fakt, iż Bank Pekao S.A. posiada w swoim portfelu niewiele kredytów frankowych w przeciwieństwie do innych banków. Oznacza to, że mógł sobie pozwolić na ryzykowniejsze zagranie w stosunku do Frankowiczów.

Najnowsze artykuły
2025-05-21
Frankowicze mogą nie oddać ani złotówki bankowi

Przełomowe wyroki i linia orzecznicza dają Kredytobiorcom szansę na zatrzymanie mieszkań bez zwrotu kapitału.

2025-05-21
Ustawa frankowa budzi poważne kontrowersje

Seminarium ujawnia podziały w środowisku prawnym i konsumenckim. Projekt ustawy frankowej może jeszcze przejść poważne korekty.

2025-05-21
TSUE oceni WIBOR: kredyty złotowe pod lupą UE

Orzeczenie Trybunału może zmienić losy milionów Kredytobiorców – wyrok już 11 czerwca 2025 roku.

2025-05-21
Frankowicze nadal składają pozwy przeciwko bankom

Pomimo spadku liczby nowych spraw, walka Konsumentów z bankami trwa – pojawiają się nowe pozwy i ugody frankowe.