Stanowisko nowego rządu w sprawie kredytów frankowych
Kredytodawcy od wielu miesięcy poszukują sojuszników do walki z Kredytobiorcami frankowymi. Niestety mogą liczyć jedynie na Komisję Nadzoru Finansowego. Banki miały nadzieję, że po zmianie rządu stanowisko polityków dotyczące sporu frankowego zmieni się, a co za tym idzie, powróci temat ustawowego rozstrzygnięcia konfliktu o kredyty zaciągnięte w obcej walucie.
Od momentu zmiany władzy, nic się nie zmieniło, dlatego można przypuszczać, że żądania banków nie zostaną uwzględnione, a tym bardziej spełnione. Oznacza to, że ustawy frankowej nie będzie. Tak można wywnioskować z niedawnej wypowiedzi pełnomocniczki Ministra Sprawiedliwości, pani dr Anety Wiewiórowskiej-Domagalskiej.
Pani dr Wiewiórowska-Domagalska twierdzi, że jest już za późno na sporządzenie ustawodawczego rozwiązania w sferze kredytów frankowych. Jej zdaniem najlepszym sposobem na zakończenie konfliktu frankowego jest zawieranie porozumień, miedzy Kredytodawcą a Kredytobiorcą. Pełnomocniczka Ministra Sprawiedliwości podkreśla, że obyły się już pierwsze spotkania z KNF.
Ciekawą wiadomością jest fakt, że Ministerstwo Sprawiedliwości zajmuje się przygotowywaniem e-sądu dla Kredytobiorców frankowych. Dzięki takiemu rozwiązaniu procedury mogłyby się toczyć w sposób elektroniczny. Ułatwiłoby to sądom prowadzenie postępowań.
Pani dr Aneta Wiewiórowska-Domagalska jest świadoma tego, że aktualnie sądy są zapchane sprawami frankowymi. Zwraca również uwagę na liczne wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który wypowiedział już swoje zdanie w najważniejszych sprawach odnoszących się do umów kredytów frankowych.
Pełnomocniczka Ministra Sprawiedliwości nie daje sektorowi bankowemu złudzeń i zwraca uwagę na to, że orzeczenia TSUE są wiążące, a podjęte rozwiązania ustawodawcze nie mają prawa pozbawiać Kredytobiorców przywilejów przyznanych im przez dyrektywę (93/13/EWG).