SNB podnosi stopy procentowe
W Szwajcarii aktualnie upłynęły czasy bardzo niskiego oprocentowania w Szwajcarii, przynajmniej na pewien czas. Bank Centralny w tym kraju wyraźnie odstaje od bieżącej polityki usztywniania kursu waluty krajowej, ponieważ dla niego najważniejsza jest walka z inflacją. W ubiegłym miesiącu wskaźnik inflacji w Szwajcarii wzrósł do 3,4%.
Polska, podobnie jak i wiele innych państw znajdujących się w Europy Środkowej i Europie Wschodniej, póki co może jedynie pofantazjować o takim wskaźniku inflacji. Mimo to dla Szwajcarów, którzy są przyzwyczajeni do stabilności, wartość jest dla niech nie do przyjęcia. W związku z tym kontynuują oni swoją walkę z podnoszeniem cen dóbr i usług poprzez wzrost stóp procentowych.
Pod koniec ubiegłego roku podwyżka wyniosła 50 punktów bazowych. Wówczas eksperci rozpoczęli dyskusję, że na tym nie zakończy się cykl podwyżek i Szwajcarski Bank Narodowy podejmie decyzję o kolejnym wzroście stóp procentowych w pierwszych trzech miesiącach 2023 roku. Przedmiotem konfliktu było to, o ile zostaną podniesione, o 25 punktów bazowych czy może o 50 punktów bazowych. Nie pomylili się ci, którzy twierdzili, że zmiana będzie konkretna i znacząca.
Dokładnie tak się stało. W czwartek, 23 marca 2023 roku Szwajcarski Bank Narodowy podwyższył główną stopę referencyjną do wartości 1,5%. Takiej wartości nie było w Szwajcarii od 15 lat.
Decyzja Szwajcarskiego Banku Narodowego skrzywdzi oczywiście nie tylko Szwajcarów, ale również setki tysięcy osób posiadających kredyty w walucie franka szwajcarskiego. W Polsce w dalszym ciągu czynnych jest około 340 tys. kredytów pseudofrankowych, regulowanych łącznie przez około 600 tys. osób. Ogromna ilość tych zadłużeń nie została jeszcze objęta procesem sądowym.