Obalamy mity banków dotyczące ugód frankowych
Kredytodawcy chwalą się przeszło 70 tys. podpisanych ugód z Kredytobiorcami frankowymi. Jednak zestawiając tą ilość zawartych porozumień z liczbą pozwów, które znalazły się w sądach, wygląda to dość słabo. Zgodnie z danymi Związku Banków Polskich, pod koniec sierpnia bieżącego roku toczyło się około 140 tys. postępowań dotyczących spraw frankowych. Dodatkowo z każdym miesiącem napływają kolejne pozwy. Wszystko dlatego, że Frankowicze zdążyli się już zorientować, że oferowane przez banki porozumienia pod żadnym pozorem nie są dla nich ani rozwiązaniem pewniejszym, ani tańszym, ani szybszym aniżeli proces sądowy, jak twierdzą Kredytodawcy.
1. Porozumienia nie są szybsze niż postępowanie sądowe.
Unieważnienie umowy kredytu frankowego przez sąd zapewnia ostateczne i całkowite pozbycie się zobowiązania. Natomiast podpisanie ugody wiąże Frankowicza z Kredytodawcą na podstawie nowego kontraktu zawartego na kilkanaście następnych lat, dodatkowo wskaźnik LIBOR/SARON zmienia się na wysoki i nieobliczalny wskaźnik WIBOR powodujący, że sporą część rat będzie niestety stanowić odsetki, natomiast pozostający do zwrotu kapitał zadłużenia będzie zmniejszał bardzo wolno.
2. Porozumienia nie są tańsze niż postępowanie sądowe.
Na skutek unieważnienia umowy kredytu frankowego w sądzie Frankowicze zyskują wielokrotnie wyższe korzyści pieniężne, które z nawiązką wynagradzają im koszty postępowania sądowego. Anulowanie umowy przez sąd zobowiązuje Kredytobiorcę zwrotu do banku jedynie wypłaconej kwoty zadłużenia bez odsetek oraz bez żadnego innego rodzaju wynagrodzenia dla Kredytodawcy. Dodatkowo sądy orzekają na korzyść Frankowiczów odsetki za zwlekanie od sumy roszczeń wobec banku, a także koszty zastępstwa procesowego.
3. Porozumienia nie są sprawiedliwym rozwiązaniem.
To banki stworzyły defektowe prawnie i nielegalne umowy frankowe, a następnie wprowadziły je do obrotu. Gdy sądy zaczęły unieważniać je na masową skalę, w ten sposób starały się jedynie przywrócić sprawiedliwość. I właśnie o taką praworządność Kredytobiorcy frankowi walczyli latami.
4. Porozumienia nie są pewniejsze niż postępowanie sądowe.
Ilość wygranych Kredytobiorców frankowych w postępowaniu sądowym od dłuższego czasu utrzymuje się na poziomie 97% – 99%.