Jest nowy wyroku TSUE w sprawie Frankowiczów!
8 września 2022 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej udzielił kilku wyjaśnień dotyczący polskich spraw. Jest to ważny krok, ponieważ do tej pory pewne wyroki nie zawsze były uznawane przez polskie sądy, również przez Sąd Najwyższy. Dzięki temu TSUE odebrał możliwość podtrzymywania w mocy umowy zawierające wadliwe klauzule.
Uzupełnienie umów frankowych średnim kursem NBP
Sąd Polski spytał m.in. czy wadliwą klauzulę, którą należy z umowy skreślić, można zamienić na średni kurs NBP. Umożliwia na to art. 358 par. 2. Kodeksu Cywilnego, według którego od 24.01.2009 roku wartość obcej waluty jest określana zgodnie ze średnim kursem ogłoszonym przez NBP. Jeżeli zawarcie umowy nastąpiło po tej dacie, a następnie ta umowa byłby uzupełniona, wówczas możliwe byłoby jej podtrzymanie. TSUE stwierdził, iż przepis zezwalający sądowi na uzupełnianie umowy jest nieuczciwy. Dodatkowo wyjaśnij, że jeśli sądy mogłyby zastępować treść wadliwych warunków, wtedy przedsiębiorcy mogliby stale stosować w umowach nieuczciwe klauzule.
TSUE tłumaczy, że sąd nie ma możliwości zamienić wadliwych warunków krajowym przepisem, który miałby charakter dyspozytywny. Można tak postąpić tylko w sytuacji, gdy anulowanie umowy naraziłoby Kredytobiorce na szkodę oraz za jego aprobatą.
Z decyzji TSUE wynika także, że sąd nie powinien zmieniać wadliwych warunków umownych na drodze wykładni. W przypadku gdy Kredytobiorca nie wyraża zgody, wówczas zdanie sądu i podanie banku o aneskowanie umowy są nieważne. Informacja ta jest szczególnie ważna dla Frankowiczów toczących walkę w sądach, które zamiast unieważnić umowę starają się ją podtrzymać wykorzystując średni kurs NBP.
Unieważnienie umowy może nastąpić tylko wtedy, kiedy sąd będzie pewny, iż Kredytobiorca świadomy jest wszystkich konsekwencji tego unieważnienia.
Okres przedawnienia
TSUE wypowiedział się również w kwestii przedawnienia. Do tej pory było to 10 lat od zawarcia umowy frankowej. Teraz jednak Trybunał wyraźnie podkreślił, że jeżeli przepisy krajowe przewidują rozpoczęcie terminu przedawnienia z dniem nabycia nienależnych świadczeń bez uwzględnienia tego, kiedy Kredytobiorca zdobył informację o nieprawdziwej klauzuli w umowie, są niezgodne z prawem. Jasne stało się to , że termin przedawnienia będzie się liczył od tego dnia, kiedy Frankowicz dowiedział się o tym, że jego umowa zawiera wadliwe klauzule. Dla rat tych spłaconych przed rokiem 2018 okres przedawnienia będzie wynosił 10 lat, natomiast dla tych rat płaconych po roku 2018 - 6 lat.