Deutsche Bank i jego niekorzystne ugody

W mediach społecznościowych oraz w relacjach Kredytobiorców frankowych pojawiają się informacje dotyczące pojedynczych ofert porozumień adresowanych do Frankowiczów przez Deutsche Bank. Na nieszczęście Kredytobiorców są to zwykle propozycje bardzo niekorzystne i absolutnie nie do zaakceptowania.

Chodzi w nich o to, że kurs przeliczeniowy spłaty zobowiązania we frankach szwajcarskich zostaje nieznacznie obniżony. Polega to na tym, że jeżeli saldo zadłużenia stanowi, np. 550 tysięcy złotych, wówczas obniżenie zobowiązania będzie wynosić zaledwie 50 tysięcy złotych (czyli 9%).

Należy zauważyć, że saldo zobowiązania powstało w efekcie stosowania przez Kredytodawcę zabronionych postanowień. Bez tych nielegalnych klauzul po kilkunastu latach trwania umowy Frankowiczowi pozostałoby do zapłaty niewiele albo nawet to Kredytodawca zostałby zobowiązany, aby zwrócić Klienowi nadpłatę razem z odsetkami za opóźnienie.

W przeciwieństwie do innych Kredytodawców, którzy puścili w ruch programy porozumień frankowych na szeroką skalę w wielu przypadkach w oparciu o wskazówki Szefa Komisji Nadzoru Finansowego (także oceniane jako niesprzyjające), oferty ugodowe Deutsche Banku nie mają charakteru systemowego.

Propozycje porozumień za kredyty we frankach szwajcarskich otrzymują od Deutsche Banku te osoby, które już złożyły pozew do sądu skierowany przeciwko bankowi, otrzymały zabezpieczenie w formie wstrzymania spłaty rat na okres trwania postępowania sądowego lub wywalczyły pozytywny wyrok sądu I instancji.

Za każdym razem Deutsche Bank wymaga podpisania przez Frankowicza dokumentu, który mówi o zrzeczeniu się praw i roszczeń z uwagi na wadliwą umowę kredytu frankowego. Celem Kredytodawcy nie jest więc dogadanie się z Kredytobiorcami i kompromisowe rozstrzygnięcie konfliktu, tylko otrzymanie na piśmie takiego oświadczenia.

Z nieoficjalnych informacji, jakie można znaleźć w prasie wynika, że Deutsche Bank podpisał do tej pory z Frankowiczami jedynie 500 ugód. Jednocześnie znacznie zwiększył rezerwy na ewentualne skutki procesów frankowych, jest to z 884 mln zł do 1,3 mld zł w ubiegłym roku. Po decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z czerwca bieżącego roku na pewno jeszcze istotnie się powiększą.