Banki nie radzą sobie z Frankowiczami
W bieżącym roku zaczęły gwałtownie trafiać do sądów nowe sprawy dotyczące umów kredytów frankowych. Według dr Anety Wiewiórowskiej-Domagalskiej, Pełnomocniczki Ministra Sprawiedliwości ds. ochrony praw konsumenta, na koniec 2023 roku toczyło się około 180 tysięcy postępowań sądowych dotyczących spraw frankowych.
Tylko w całym minionym roku prawie 91 tysięcy Frankowiczów weszło na drogę sądową ze swoim bankiem. Jest to więcej niż całkowita ilość zawartych ugód od momentu rozpoczęcia programu ugodowego do lutego 2024 roku.
Według 47 sądów okręgowych w I kwartale 2024 roku trafiło do polskich sądów 23,2 tysiące nowych pozwów od Kredytobiorców frankowych. Natomiast sektor bankowy poinformował, że w styczniu i lutym bieżącego roku zawarł sumarycznie 5,4 tysięcy porozumień frankowych. Jest to trzy razy mniej niż ilość pozwów skierowanych przeciwko bankom, które trafiają do sądów.
Głównym powodem tak olbrzymiej ilości nowych pozwów dotyczących spraw frankowych w tym roku jest pozbawienie banków głównego argumentu pod postacią wynagrodzenia za korzystanie z kapitału oraz waloryzacji. Te motywy miał nakłonić Frankowiczów do zaprzestania pozywania banków.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w kilku decyzjach i postanowieniach z ubiegłego roku oraz ze stycznia bieżącego roku zakończył nieuzasadnione żądania banków. Dzięki temu Kredytobiorcy frankowi nie powinni już się obawiać się, że w wyniku prawomocnego unieważnienia umowy dotyczącej kredytu frankowego będą zobligowani oddać swojemu Kredytodawcy ogromne kwoty znacznie przewyższające kapitał zobowiązania.
Na podstawie wyroków TSUE oraz uchwały Sądu Najwyższego z 25 kwietnia 2024 roku, Frankowicze są zobowiązani oddać Kredytodawcom tylko i wyłącznie sam kapitał kredytu bez waloryzacji, odsetek i wynagrodzenia. Natomiast banki dodatkowo są zobligowani zapłacić Kredytobiorcom frankowym ustawowe odsetki za zwłokę za każdy rok trwania konfliktu. Stanowi to dodatkowy nie mały zysk Frankowiczów z orzeczenia sądu i jednocześnie stanowi zadośćuczynienie za cały okres oczekiwania na rozwiązanie konfliktu frankowego.