Modelowa umowa kredytowa sposobem na spory z bankami
Podczas tegorocznego Europejskiego Kongresu Finansowego powrócono do pomysłu wprowadzenia jednolitego wzorca umowy kredytowej. Banki, pamiętające skutki afery frankowej, coraz mocniej opowiadają się za rozwiązaniami, które mogłyby ograniczyć ich ryzyko prawne oraz zwiększyć przewidywalność długoterminowych produktów finansowych. Regulatorzy i przedstawiciele sektora finansowego analizują, w jaki sposób wprowadzić modelową umowę, która zapewni większą ochronę Konsumentom i Klientom, a jednocześnie pozwoli uniknąć powtórki masowych pozwów.
Modelowa umowa początkiem zmian
Intensyfikacja prac nad jednolitym wzorcem kredytowym rozpoczęła się po doświadczeniach związanych z kredytami frankowymi. Sektor bankowy, świadomy zagrożeń, jakie niesie dynamicznie zmieniające się orzecznictwo unijne, dostrzegł potrzebę standaryzacji umów hipotecznych. Rozwiązanie to ma umożliwić lepsze zabezpieczenie interesów Konsumenta oraz ograniczyć ryzyko pozwów cywilnych.
Niepewność umów długoterminowych
Zawierane dziś umowy kredytowe będą obowiązywać przez dekady, a ich treść może z czasem wejść w konflikt z przyszłymi interpretacjami prawa. Dla banków oznacza to nieprzewidywalność kosztów prawnych, dla Kredytobiorców – szansę na dochodzenie roszczeń. Modelowa umowa ma zminimalizować takie ryzyko, a przy tym przynieść Klientowi większą przejrzystość warunków umownych.
Ustawa czy rozporządzenie?
Regulatorzy nie zamierzają zdejmować z banków pełnej odpowiedzialności za treść umów, ale deklarują gotowość do współpracy. Rozważane są różne formy wprowadzenia wzorca – ustawowa lub w drodze rozporządzenia – przy czym wariant drugi daje większą elastyczność w dostosowywaniu przepisów do zmieniającego się otoczenia prawnego. Wspólna intencja to ograniczenie ryzyka bez naruszania praw Konsumenta.
Dyskusje na najwyższym szczeblu
Panel poświęcony modelowej umowie kredytowej zgromadził przedstawicieli instytucji nadzorczych, środowiska akademickiego i największych banków. Wskazywano potrzebę kompromisu między ograniczoną swobodą kontraktowania a potrzebą stabilności systemowej. Wypowiedzi bankowców jednoznacznie potwierdziły, że sektor jest gotowy na pewne ustępstwa, jeżeli przełożą się one na trwałość i bezpieczeństwo oferowanych produktów.
Potrzeba nowych rozwiązań
Coraz częściej podnoszony jest postulat wprowadzenia kredytów hipotecznych o stałej stopie procentowej. Zdaniem części ekspertów mogłoby to skutecznie ograniczyć motywację Klientów do poszukiwania podstaw prawnych do kwestionowania umów. Stałe oprocentowanie zwiększyłoby przewidywalność kosztów i zredukowało spory sądowe podobne do tych, jakie zainicjowali Frankowicze.
Modelowa umowa kredytowa, choć nie wyeliminuje całkowicie ryzyka prawnego, może znacząco ograniczyć jego zakres, jednocześnie zwiększając bezpieczeństwo Kredytobiorców i przewidywalność działań sektora bankowego. Inicjatywa zyskuje poparcie zarówno banków, jak i regulatorów, co może oznaczać, że po latach sporów i niepewności nastąpi nowa era w relacjach między Konsumentem a bankiem.